Czwartek, 1 sierpnia. Kilka minut po 17:30 funkcjonariuszki z Referatu II szły ulicą Długą, gdy podeszła do nich kobieta i poprosiła o interwencję. Niedaleko widziała dziewczynę, która siedziała na chodniku i sprawiała wrażenie pijanej. Strażniczki natychmiast poszły to sprawdzić.

Nastolatka była przytomna. Czuć był od niej woń alkoholu i miała problem z wysławianiem się. Nie mogła wstać i miała problem z poruszaniem się. Chwilę po tym, jak strażniczki poprosiły o przyjazd karetki pogotowia, pojawili się znajomi dziewczyny. Mieli jej saszetkę i telefon. Powiedzieli, że ma 14 lat. Próbowali skontaktować się z jej babcią, ale nie odbierała od nich telefonów.

Przybyły na miejsce zespół medyczny zabrał dziewczynę do szpitala. O zdarzeniu zostaną powiadomieni policjanci.