
W niedzielę, 3 sierpnia kwadrans przed godziną 11 dyżurny numeru 986 odebrał zgłoszenie od mężczyzny z Wyspy Sobieszewskiej. Chodziło o 30-metrową sosnę, która rośnie przy ulicy Lazurowej, a je stan wskazuje, że w każdej chwili może się przewrócić. Sytuacja była poważna. Wskazaną ulicą w sezonie letnim przemieszcza się wielu przechodniów i samochodów, więc drzewo stanowiło dla nich potencjalne zagrożenie.

Na miejsce pojechał patrol strażników z Referatu VI, który pełnił służbę na Wyspie Sobieszewskiej. Gdy funkcjonariusze przyjechali we wskazane miejsce, zobaczyli sporych rozmiarów odłamany konar, który leżał na skraju jezdni. Drugi konar, naderwany i większy wisiał nad drogą i w każdej chwili mógł się oderwać. Mundurowi odgrodzili zagrożony teren przed dostępem osób trzecich i wezwali na miejsce strażaków z OSP Świbno, Niedługo potem na wsparcie przyjechała jednostka gaśnicza PSP z wysięgnikiem.

Dzięki sprawnej akcji już po kilku minutach konar był odcięty, a zagrożenie usunięte. Po zakończeniu działań strażnicy podziękowali strażakom za sprawną współpracę i wrócili do pełnienia służby w swoim rejonie, nadal czuwając nad porządkiem w swoim rejonie służbowym.