Poniedziałek, 25 września. Około godziny 11:00 do Referatu Ekologicznego zadzwoniła kobieta i poinformowała o nieporządku wokół punktu gromadzenia odpadów przy ulicy Nowiny. Według zgłaszającej przyczyną zaistniałej sytuację było nieodbieranie od dłuższego czasu odpadów przez firmę wywozową. Sprawą zajęli się strażnicy z sekcji odpadowej.
Niezwłocznie pojechaliśmy pod wskazany adres, żeby ocenić sytuację. Kontenery we wiacie były przepełnione, a odpady, które w nich się znajdowały były nieposegregowane. O niewłaściwej segregacji odpadów świadczyły także umieszczone na nich naklejki. Wpisane na nich daty wskazywały, że odpady nie są odbierane już prawie od miesiąca. Dodatkowo wokół pojemników zalegały worki ze śmieciami. O problemie poinformowaliśmy też Wydział Gospodarki Komunalnej – mówi starszy inspektor Sławomir Jendrzejewski.
Podczas interwencji podeszła do nas zgłaszająca i poinformowała, że była świadkiem, jak pod osłoną nocy jeden z mieszkańców wyrzucał do kontenerów odpady budowlane. Zgodziła się, złożyć w tej sprawie zawiadomienie o popełnieniu wykroczenia. We wskazanym przez nią kontenerze zalegały wiadra z substancją przypominającą smołę, szyby oraz gruz. Mężczyzna podejrzany o wyrzucanie odpadów poremontowych nie przyznał się do winy – dodaje Sławomir Jendrzejewski.
Funkcjonariusze skontaktowali się również z administratorem budynku oraz firmą odbierającą odpady. Uzgodnili, że odpady zostaną interwencyjnie posegregowane, a następnie wywiezione. Niedługo potem na miejscu pojawili się pracownicy administratora, którzy przystąpili do rozdzielania śmieci na odpowiednie frakcje i uporządkowali teren. Następnie firma zajmująca się odbieraniem odpadów wywiozła posegregowane śmieci. Teren został uprzątnięty, a pojemniki są opróżnione.