Zalewani sąsiedzi, "typki spod ciemnej gwiazdy" oraz nielegalny pobór prądu... Sporo problemów, ale Straż Miejska była na miejscu.
A dokładniej – funkcjonariusze z Referatu I. Zdarzenie, w którym brali udział funkcjonariusze miało miejsce 13 maja około godziny 10. Wtedy właśnie strażnicy udali się na ul. Zieloną na gdańskim Śródmieściu i tam wspólnie z pracownikami Biura Obsługi Mieszkańców asystowali przy komisyjnym wejściu do jednego z lokali przy ul. Zielonej 19. Powodem interwencji była awaria, na skutek której woda zalewała lokatorów. Dodatkowym problemem był fakt, że – według relacji mieszkańców posesji – w lokalu, w którym doszło do usterki nie przebywa główny najemca, a zamieszkują je osoby o wątpliwej reputacji...
W trakcie awaryjnego otwierania drzwi do lokalu, którego dokonywali pracownicy techniczni BOM-u uwagę strażników zwrócił kabel poprowadzony – niezwykle nieudolnie – przy górnej futrynie i wiszący wzdłuż ściany klatki schodowej, a dochodzący bezpośrednio do skrzynki elektrycznej.
Wniosek z obserwacji mógł być tylko jeden – to samoróbka i tym samym kradzież energii elektrycznej! Na takie zachowanie zgody być nie może o czym funkcjonariusze Straży Miejskiej poinformowali administratora budynku.
Zawiadomiono również Policję, której funkcjonariusze po przybyciu na miejsce przejęli prowadzenie dalszych czynności w sprawie.