Współczesna medycyna nie pozostawia wątpliwości – papierosy szkodzą zdrowiu i zdecydowanie zmniejszają ryzyko śmierci z innej przyczyny. Drenują portfele, a także mogą być przyczyną poważnych kłopotów z prawem o czym w dniu wczorajszym przekonał się jeden z gdańskich kierowców. A wszystko zaczęło się od wyrzucenia niedopałka przez uchylone okno auta…
Świadkami tego zachowania byli funkcjonariusze Referatu Profilaktyki, którzy około godziny 17 patrolowali rejon Targu Siennego na gdańskim Śródmieściu.
Mundurowi znajdowali się bezpośrednio za pojazdem, którego kierowca uznał, że samochodowa popielniczka lub śmietnik to złe miejsce na niedopałek i postanowił wyrzucić go na chodnik. Strażnicy widząc zachowanie mężczyzny zareagowali natychmiast – poprosili kierowcę o zjechanie na pobocze oraz okazanie dokumentów.
Wydawało się, że interwencja zostanie zakończona na nałożeniu mandatu karnego za złamanie art. 145 Kodeksu wykroczeń: Kto zanieczyszcza lub zaśmieca miejsca dostępne dla publiczności, a w szczególności drogę, ulicę, plac, ogród, trawnik lub zieleniec, podlega karze grzywny do 500 złotych albo karze nagany. Jednak bardzo szybko okazało się, że to nie koniec reguł prawnych, które naruszył kierowca – mężczyzna nie posiadał bowiem uprawnień do kierowania pojazdem.
W takiej sytuacji nie było innej możliwości jak wezwać na miejsce funkcjonariuszy policji, którzy nałożyli na kierowcę mandat w wysokości 500 zł, a także przejęli od strażników prowadzenie dalszych czynności w sprawie.
Straż miejska zachęca wszystkich mieszkańców Gdańska do walki z własnymi nałogami i stosowania się do zasad zdrowego trybu życia. Jeśli jednak nie jest to możliwe to warto pamiętać, aby rozsądnie korzystać z używek i nie narażać się na niepotrzebne wydatki czy stres w związku z własnym bezmyślnym zachowaniem.