Kierowcę, który prowadził po spożyciu alkoholu udało się zatrzymać dzięki czujności operatora miejskiego monitoringu i szybkiej reakcji policji. Uwagę pracownika straży miejskiej zwrócił samochód, który pod osłoną nocy zaparkował obok Ratusza Głównego Miasta.

24 stycznia, środa. Kilka minut przed północą operator miejskiego monitoringu zauważył osobowe auto, które wjechało na ulicę Długą i jej środkiem zmierzało w kierunku Długiego Targu. Pojazd zatrzymał się na wysokości Ratusza Głównego Miasta. Wysiedli z niego pasażerowie oraz kierowca.

Pracownik straży miejskiej natychmiast zgłosił ten fakt oficerowi dyżurnemu Komisariatu II, który wysłał na miejsce patrol. Kilka minut później policjanci byli już pod ratuszem. Zastali tam przy samochodzie pięciu mężczyzn.

W związku z podejrzeniem, że prowadzący pojazd mógł być pod wpływem alkoholu, zabrano go na komisariat. Tam okazało się, że mężczyzna faktycznie nie był trzeźwy. Jego samochód został zabezpieczony i odholowany na parking administracyjny.

Jak poinformował sierżant Emil Marchewka z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku, 54-letni mieszkaniec powiatu siedleckiego miał w wydychanym powietrzu 0,20mg/l i 0,16mg/l (0,42 i 0,34 promila) alkoholu. Postępowanie w kierunku art. 87 Kodeksu wykroczeń (prowadzenie pojazdu w stanie po użyciu alkoholu) przejął Wydział Ruchu Drogowego KMP w Gdańsku.