Noc z piątku na sobotę mogła okazać się tragiczna dla jednego psiaka, który wpadł do Motławy. Na szczęście z pomocą przyszli strażnicy miejscy oraz strażacy.
Do zdarzenia doszło z 18 na 19 lipca około godziny 2:00. Funkcjonariusze pełniący nocną służbę na gdańskim Śródmieściu otrzymali informacje o psie, który z wielkim trudem stara się utrzymać na powierzchni rzeki Motławy. Dramatyczna sytuacja miała miejsce na wysokości Mostu Krowiego (rejon ul. Ogarnej).
Strażnicy natychmiast udali się na wskazane miejsce gdzie zgodnie z relacją zgłaszającego znajdował się czarny kundelek. Mundurowi uznali że najlepszym rozwiązaniem będzie wsparcie Straży Pożarnej dysponującej odpowiednim do działań w takich sytuacjach sprzętem.
Strażacy bardzo szybko pojawili się na miejscu i wydostali pieska z wodnej opresji. Zwierzę za pośrednictwem straży miejskiej zostało przekazane pod opiekę pracownikom schroniska Promyk.