Dramatyczna akcja ratunkowa na Wyspie Sobieszewskiej. W punkcie wymiany butli gazowych wybuchł pożar. Strażnicy miejscy, którzy pierwsi pojawili się na miejscu zdarzenia, wyprowadzili z płonącego budynku mężczyznę i jego psa. Potem wynieśli w bezpieczne miejsce butle, które w każdej chwili mogły eksplodować. Nim na miejsce dojechali strażacy, rozpoczęli gaszenie rozprzestrzeniającego się ognia.

W piątek 31 lipca około godziny 9:45 funkcjonariusze z Referatu VI, którzy patrolowali Wyspę Sobieszewską, zauważyli przy ulicy Turystycznej duże zadymienie oraz ogień. Jak się okazało, w punkcie wymiany butli gazowych wybuchł pożar! Za pośrednictwem Stanowiska Kierowania Prewencją mundurowi wezwali straż pożarną i niezwłocznie przystąpili do akcji ratunkowej.

Z płonącego budynku funkcjonariusze ewakuowali mężczyznę, który w chwili pojawienia się ognia spał i nie miał świadomości, co się dzieje z jego domem. Z zagrożonego mieszkania strażnicy wyprowadzili także psa. Zaraz potem zabrali się za wynoszenie butli z gazem, które stały przy ścianie płonącego obiektu. Gdy udało się je przenieść w bezpieczne miejsce, odcięli dopływ prądu do budynku i rozpoczęli gaszenie szybko rozprzestrzeniającego się ognia.

Chwilę później na miejscu były dwa zastępy straży pożarnej. Gdy do akcji wkroczyli ratownicy, funkcjonariusze straży miejskiej skupili się na zabezpieczaniu posesji przed dostępem osób trzecich.

W budynku, w którym wybuchł pożar, właściciel składował liczne narzędzia elektryczne oraz sprzęty domowego użytku i inne przedmioty. Wiele z nich udało się uratować. Akcji ratunkowej na szczęście nie utrudniły osy, których ogromne gniazdo znajdowało się pod dachem domu.

Wspólne działania ratownicze straży miejskiej i straży pożarnej w centrum Sobieszewa trwały godzinę.

[gallery link="file" ids="12939,12943,12944,12945,12946,12947"]