
Niedziela, 3 marca. Strażnicy z Referatu V patrolowali ulicę Kartuską. W pewnym momencie dostrzegli kłęby ciemnego dymu, które wydobywały się z pobliskich krzaków. Postanowili sprawdzić, co jest tego powodem.
Na miejscu zastaliśmy mężczyznę, który wypalał kable. Pytany dlaczego zatruwa środowisko, tłumaczył się trudną sytuacją finansową. Twierdził, że w ten sposób próbuje dorobić do skromnego budżetu rodzinnego - mówi młodszy specjalista Maciej Elijasz.
W związku z popełnionym wykroczeniem (art. 191 Ustawy o odpadach: Kto termicznie przekształca odpady poza spalarnią lub współspalarnią odpadów...) sprawca został ukarany mandatem. Mężczyzna musiał też w obecności strażników ugasić ogień i uprzątnąć palenisko.