Wykonaną z mosiądzu literkę „A”, pochodzącą z napisu na pomniku Marii Konopnickiej udało się odzyskać dzięki jednemu z mieszkańców Gdańska. Niestety, nie wiadomo jaki los spotkał literkę „K”, która również zniknęła z postumentu.
Środa, 5 kwietnia. Strażnicy z Referatu VI patrolowali teren osiedla Święty Wojciech. W pewnym momencie podszedł do nich pewien pan.
Mężczyzna powiedział, że w pobliżu stojącego przy Targu Siennym pomnika Marii Konopnickiej znalazł wykonaną z mosiądzu literkę „A”. Jego zdaniem, pochodziła ona z napisu na postumencie. W trosce o to, by się nie zgubiła, gdańszczanin zabrał ją ze sobą i postanowił oddać w dobre ręce. Widząc strażników uznał, że może im powierzyć swoje znalezisko – opowiada inspektor Sławomir Jendrzejewski.
Mundurowi nie zawiedli zaufania mężczyzny. Najpierw pojechali na miejsce i sprawdzili, czy odzyskana literka faktycznie pochodzi z pomnika Konopnickiej. A gdy nabrali pewności, że tak właśnie jest - zadbali, by znaleziony przedmiot trafił do administratora obiektu.
Będąc na Targu Siennym strażnicy uważnie rozglądali się wokół postumentu, czy nie leży gdzieś tam literka „K”, która też się zapodziała. Niestety, ich poszukiwania okazały się bezowocne.