Mandat dla opiekuna grupy kolonistów za niedopilnowanie podopiecznej. Dziewczynka w wieku niespełna 7 lat zgubiła się na Trakcie Królewskim. Zajęli się nią strażnicy. Mundurowi znaleźli wychowawców i przekazali im dziecko. Ponieważ osoby małoletniej poniżej siódmego roku życia na ulicy nie wolno spuszczać z oka nawet na chwilę, jeden z opiekunów został ukarany.
Środa, 20 lipca. Około godziny 13:20 dwa patrole straży miejskiej zostały poproszone o pomoc w znalezieniu opiekunów małej dziewczynki, która odłączyła się od grona kolonistów. Dziecko powiedziało mundurowym jak się nazywa, skąd pochodzi i ile ma lat. Funkcjonariusze natychmiast rozpoczęli poszukiwania grupy. Dzięki wskazówkom i informacjom od przechodniów, kilkadziesiąt metrów dalej znaleźli tych, o których im chodziło.
Dziewczynka wróciła pod opiekę wychowawców. Strażnicy ustalili tymczasem, kto ponosi odpowiedzialność za dziecko. Osoba ta popełniła bowiem wykroczenie. Zaniedbała obowiązek właściwego nadzoru nad małoletnim do lat 7.
Art. 89 Kodeksu Wykroczeń: Kto, mając obowiązek opieki lub nadzoru nad małoletnim do lat 7, dopuszcza do przebywania małoletniego na drodze publicznej lub na torach pojazdu szynowego, podlega karze grzywny albo karze nagany.
Opiekun został ukarany mandatem w wysokości 100 złotych.