Był poniedziałek, 4 czerwca. Tuż przed godziną 16 do dyżurnego straży miejskiej wpłynęło zgłoszenie o dwóch łabędziach uwięzionych w trzcinach w zbiorniku Staw Wróbla. Na miejsce został skierowany patrol z Referatu V. Funkcjonariuszki po dotarciu pod wskazaną lokalizację ujrzały dwa ptaki – dorosłego osobnika wraz z młodym, które były zaplątane w żyłkę wokół trzcin. Ptaki znajdowały się jednak w odległości kilku metrów od brzegu i strażniczki nie były w stanie do nich dotrzeć bez woderów czy łodzi.
O potrzebie wezwania fachowej pomocy poinformowały więc Stanowisko Kierowania. Dyżurny o przybycie na miejsce poprosił Straż Pożarną. Strażacy w odpowiednich strojach i dysponując narzędziem do przecięcia żyłki wkroczyli do wody. Po kilkunastu minutach zmagań ze zdezorientowanymi łabędziami udało im się uwolnić zwierzęta. Te szybko odpłynęły w sobie tylko znanym kierunku.