14 sierpnia, godzina 19:30. Patrol z Referatu Interwencyjnego jechał na skuterach w swój służbowy rejon. Na wiadukcie, w miejscu gdzie ulica Elbląska przechodzi w Podwale Przedmiejskie, funkcjonariusze zauważyli uszkodzony pojazd. Samochód blokował lewy pas jezdni.
Przede wszystkim upewniliśmy się, że nikt nie potrzebuje pomocy medycznej. Nie było konieczności wzywania pogotowia. Ponieważ z auta wyciekały płyny eksploatacyjne, za pośrednictwem Stanowiska Kierowania poprosiliśmy o zadysponowanie jednostki Państwowej Straży Pożarnej. Pomoc drogową wezwał już wcześniej kierowca rozbitego pojazdu – mówi młodszy strażnik Katarzyna Sobańska. Do kolizji doszło za wzniesieniem i łukiem drogi. Widoczność była ograniczona. Kierowca ustawił wprawdzie trójkąt ostrzegawczy, uznaliśmy jednak, że miejsce zdarzenia trzeba zabezpieczyć dodatkowo, tak aby wyeliminować zagrożenie dla innych uczestników ruchu na wiadukcie – dodaje.
Wskutek kolizji uszkodzone zostały: pojazd oraz bariera energochłonna. Rozbite auto zabrała pomoc drogowa. Jezdnię oczyścili strażacy.