Nie minęły dwa miesiące odkąd z Parku Reagana zniknął nieporządek, a na początku czerwca strażnik dzielnicowy ponownie otrzymał informację, że może tam przebywać osoba w kryzysie bezdomności. Na terenie zaczęło powstawać koczowisko.
Funkcjonariusz udał się na miejsce i zastał tam namiot wokół, którego tworzył się nieporządek. Niestety mimo kontroli nie udało się zastać tam właściciela obozowiska. Strażnik skontaktował się z zarządcą terenu i ponownie został on posprzątany.