Środa, 13 grudnia. Była godzina 14:35, gdy patrol z Referatu I został powiadomiony o kobiecie, która weszła do zbiornika wodnego przy ul. Kupały. Zdarzenie zgłosił na alarmowy numer 986 jeden z mieszkańców. Strażnicy natychmiast pojechali we wskazane miejsce. Gdy tam dotarli, starsza pani wyszła już z wody. Pilnował jej mężczyzna, który zaalarmował straż miejską.
Kobieta miała około 80-85 lat. Była mokra i zziębnięta. Nie umiała powiedzieć nam co się stało – mówi starszy strażnik Mieczysław Grundo.
Za pośrednictwem Stanowiska Kierowania mundurowi wezwali pogotowie, a następnie udzielili kobiecie pierwszej pomocy przedmedycznej. Między innymi użyli koca termicznego, by zapobiec dalszemu wychłodzeniu organizmu. Zadbali też o to, by starsza pani poczuła się bezpiecznie.
Kobieta trafiła do szpitala.