WYBÓR – ODPOWIEDZIALNY I ŚWIADOMY
Na rynku dostępnych jest wiele kagańców. Decydując się na zakup jednego z nich, powinniśmy przede wszystkim wiedzieć kogo i przed czym chcemy ochronić oraz dla jakiego psa ów nabytek jest przewidziany. Kaganiec musi mieć właściwy kształt, stosowne wymiary i odpowiedni ciężar. Duże znaczenie ma też materiał, z którego go wykonano. O ile dla jednego psa najbardziej wskazany okaże się kaganiec metalowy, o tyle u innego korzystniej będzie zastosować skórzany albo plastikowy. Ewentualne wątpliwości w tej kwestii pomoże rozwiać konsultacja z lekarzem weterynarii.
W przypadku przedstawicieli niektórych ras niezwykle trudne jest dobranie odpowiednich kagańców. Unikać ich powinny psy ras brachycefalicznych (charakteryzuje je krótki spłaszczony pysk oraz krótka kwadratowa głowa - np. boksery, pekińczyki, shih tzu), które z natury mają trudności z oddychaniem. Zdarza się też, że zwierzęta nie powinny chodzić w kagańcach z powodu choroby. Orzeczenie w tej sprawie może jednak wydać tylko lekarz.
PIES SIĘ NIE POCI - MUSI ZIAJAĆ!
Niezwykle ważne jest, by pies w kagańcu mógł swobodnie oddychać. Dlatego też bardzo nieodpowiedzialne jest stosowanie takich zabezpieczeń, które krępują zwierzęciu pysk i uniemożliwiają otwarcie go.
Najbardziej nieprawidłowe pod tym względem są tanie kagańce materiałowe – mówi Małgorzata Kass, lekarz weterynarii w gdańskim Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt „Promyk”. Pamiętajmy, że pies wentyluje się za pomocą ziajania. Jeżeli nie ma takiej możliwości, bo nie jest w stanie otworzyć pyska, wtedy bardzo się męczy. W upalny dzień stanowi to poważne zagrożenie dla jego zdrowia – dodaje. Kaganiec wykonany z materiału z dodatkiem tworzyw sztucznych dodatkowo może powodować u zwierzęcia reakcje alergiczne, jak również dotkliwe odparzenia.
WAŻNE JEST TEŻ BEZPIECZEŃSTWO
Tani kaganiec kiepskiej jakości po pierwsze szkodzi zwierzęciu, a po drugie nie daje gwarancji zabezpieczenia przed pogryzieniem. Należy unikać kagańców zapinanych na rzepy lub plastikowe klamry – radzi Małgorzata Kass. Jej zdaniem, tego typu zamknięcia są nietrwałe, bardzo szybko się zużywają. Pobudzony lub zdenerwowany pies w najmniej oczekiwanym momencie może pozbyć się źle umocowanego kagańca i kogoś ugryźć. Jako zapięcia dużo lepiej sprawdzają się skórzane paski.
ZA PSA ODPOWIEDZIALNY JEST WŁAŚCICIEL
Obowiązki posiadaczy czworonogów reguluje między innymi Uchwała nr VI/95/15 Rady Miasta Gdańska z dnia 26 lutego 2015 r. w sprawie Regulaminu utrzymania czystości i porządku na terenie miasta Gdańska.
Ogólne zasady dotyczące wyprowadzania psów:
Zwolnienie psa ze smyczy dozwolone jest wyłącznie w miejscach mało uczęszczanych przez ludzi pod warunkiem, że pies ma nałożony kaganiec, a właściciel lub dzierżyciel sprawuje kontrolę nad jego zachowaniem.
Zwolnienie ze smyczy psa bez kagańca jest dozwolone wyłącznie na terenie nieruchomości należycie ogrodzonej, w sposób uniemożliwiający jej opuszczenie przez psa.
Obowiązek nakładania kagańca nie dotyczy psów: 1) u których występują przeciwskazania: - anatomiczne, - zdrowotne; 2) wykorzystywanych do celów specjalnych, psów-opiekunów osób niepełnosprawnych oraz psów używanych do dogoterapii; 3) do 12 miesiąca życia.
Przeciwskazania, o których mowa powyżej, muszą być stwierdzone przez lekarza weterynarii w książeczce zdrowia psa lub w wydanym zaświadczeniu zawierającym: - datę wydania zaświadczenia, - oznaczenie lekarza weterynarii wystawiającego zaświadczenie, - oznaczenie właściciela, - oznaczenie psa, - powód wydania zaświadczenia, - informację na jaki okres wydano zaświadczenie.
Mandat w wysokości od 20 do 500 złotych grozi za niedopełnienie obowiązku:
- opieki nad zwierzętami domowymi w sposób wykluczający zagrożenie bezpieczeństwa lub uciążliwość dla zwierząt i ludzi;
- natychmiastowego usuwania zanieczyszczeń spowodowanych przez zwierzęta;
- niedopuszczania do zakłócania ciszy i spokoju przez zwierzęta;
- wyprowadzania w miejscach publicznych na terenie miasta psa na smyczy lub w kagańcu, a psa rasy uznawanej za agresywną lub psa będącego wynikiem krzyżowania tej rasy na smyczy i w kagańcu;
- wyprowadzania psów wyłącznie pod opieką osób dających gwarancje opanowania zwierzęcia w momencie rozdrażnienia.
Zabrania się:
- wypuszczania zwierząt domowych bez możliwości sprawowania bezpośredniej kontroli nad nimi;
- pozostawiania zwierząt domowych bez dozoru, jeżeli zwierzę nie jest należycie uwiązane lub nie znajduje się w pomieszczeniu zamkniętym albo na terenie ogrodzonym w sposób uniemożliwiający wydostanie się zwierzęcia na zewnątrz.
Za złamanie wyżej wymienionych zakazów również grozi mandat w wysokości od 20 do 500 złotych.
Osobie, której udowodnione zostanie znęcanie się nad zwierzęciem, grozi do trzech lat więzienia lub grzywna. Wobec kogoś, kto krzywdzi zwierzę, sąd może orzec czasowy zakaz posiadania czworonogów (Ustawa z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt).