Już wczoraj (środa, 26 lipca) w związku z przewidywanymi intensywnymi opadami deszczu, realna stała się groźba lokalnych podtopień. Dlatego też wczesnym popołudniem zebrał się gdański Zespół Zarządzania Kryzysowego, by na bieżąco monitorować sytuację i reagować w przypadku wystąpienia zagrożeń. W stan gotowości zostały postawione wszystkie miejskie służby, straż pożarna oraz policja.
Popołudniowo-wieczorne patrole straży miejskiej zostały wydłużone co najmniej do północy. Cztery kolejne rozpoczęły służbę już o godz. 3:00. Ich głównym zadaniem było monitorowanie poziomu wody w zbiornikach retencyjnych na terenie Gdańska. Na bieżąco mundurowi przekazywali informacje dyżurnym Miejskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego. Z uwagi na zagrożenie podtopieniami, w niektórych dzielnicach strażnicy odwiedzali posesje, jak również przez megafony ogłaszali komunikaty dla mieszkańców.
Przez cały czwartek w dyspozycji Miejskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego pozostają 22 patrole straży miejskiej. W razie potrzeby ich służby będą przedłużone.
[aktualizacja: 28.07.2017 r.]
Do godziny 2:00 wydłużono służbę czterem patrolom straży miejskiej w związku z koniecznością monitorowania stanu potoków i zbiorników retencyjnych. Informacje na ten temat były na bieżąco przekazywane Miejskiemu Centrum Zarządzania Kryzysowego. W czwartek 27 lipca Straż Miejska w Gdańsku interweniowała 22 razy w sprawach związanych z ochroną przeciwpowodziową. Chodziło między innymi o zalane ulice, wybijające studzienki oraz dostarczanie worków z piaskiem.
W piątek 28 lipca wyznaczone patrole sprawdzają te miejsca na terenie Gdańska (m.in. okolice placów, na których prowadzone są budowy), w których po opadach deszczu na jezdniach i chodnikach może zalegać błoto. Funkcjonariusze zwracają się do zarządców terenów z prośbą o jak najszybsze uprzątnięcie zanieczyszczeń.