Niedziela, 29 października. Około godziny 9:30 patrol z Referatu I zabezpieczał przy alei Grunwaldzkiej płot, który z powodu silnego wiatru przewrócił się na chodnik. Funkcjonariusze ustawili ogrodzenie i zamocowali je. Po zakończeniu interwencji mieli udać się w inne miejsce, jednak zanim wyjechali radiowozem na ulicę dostrzegli, że na chodniku ktoś leży. Bez chwili namysłu mundurowi ruszyli z pomocą.
Mężczyzna miał rozbity nos i poważne problemy z oddychaniem,. Obficie krwawił, nie było z nim kontaktu. Nic nie wskazywało na to, że mógłby być pod wpływem alkoholu – mówi młodszy inspektor Michał Wicher. Za pośrednictwem Stanowiska Kierowania funkcjonariusze wezwali pogotowie i przystąpili do udzielania rannemu pierwszej pomocy przedmedycznej.
Poszkodowany został ułożony we właściwej pozycji i okryty kocem termicznym. Przy użyciu gazy jałowej oraz bandaży mundurowi rozpoczęli tamowanie krwawienia z głowy mężczyzny. Jednocześnie monitorowali jego czynności oddechowe. Chwilę później do akcji ratunkowej dołączyła przejeżdżająca obok załoga transportu medycznego, która pozostała na miejscu do czasu przyjazdu wezwanej karetki pogotowia.
Ranny został odwieziony do szpitala.