Niedziela, 14 października. Kwadrans przed godziną 8.00 funkcjonariusze z Referatu V otrzymali zgłoszenie dotyczące zwierzęcia uwięzionego pomiędzy przęsłami ogrodzenia przy ulicy Sobieskiego. Mundurowi natychmiast pojechali to sprawdzić.
W ogrodzeniu oddzielającym jezdnię od chodnika utknęła fretka. Próbowaliśmy sami ją wyciągnąć, ale bez skutku. Aby uwolnić zwierzę niezbędny był specjalistyczny sprzęt. Za pośrednictwem Stanowiska Kierowania wezwaliśmy straż pożarną – mówi starszy strażnik Milian Kotlarek.
W ciągu kilku minut strażacy byli na miejscu. Za pomocą rozpieracza odgięli bariery ochronne, wtedy strażnicy wyciągnęli fretkę. Uwolnionego drapieżnika wypuścili na wolność.