Dotarła do nas informacja, że w naszym województwie oszuści mogą próbować nowej metody okradania. Złodzieje dzwonią najczęściej z zastrzeżonego numeru, a kiedy odbieramy połączenie, głos w słuchawce informuje, że rozmawiamy ze strażą miejską. Nie informuje jednak, z którego miasta! Następnie mówi o przekroczeniu prędkości zarejestrowanym przez fotoradar i groźbie kilkusetzłotowego mandatu. Na koniec podaje numer konta, na które należy wpłacić pieniądze, aby uniknąć dalszych konsekwencji.
Apelujemy o zachowanie czujności!
Strażnicy miejscy nie dzwonią z informacją o konieczności zapłaty mandatu i nie podają numeru konta do przelewu! Każdy, kto popełnił wykroczenie i został ukarany mandatem numer konta do wpłaty znajdzie na blankiecie, a także na naszej stronie internetowej.
Straże gminne i miejskie nie mają fotoradarów
Dodatkowo należy wspomnieć, że od 2016 roku straże nie mają uprawnień, aby dokonywać pomiarów prędkości przy użyciu mobilnych i stacjonarnych fotoradarów. Co za tym idzie strażnik nie może nikogo ukarać mandatem za przekroczenie prędkości oraz zatrzymać prawa jazdy.