Z Mieszkańcami i dla Mieszkańców

Winieta 1

Dziurawa studzienka i zraniona noga

Dziurawa studzienka i zraniona nogaObrażenia prawej nogi u młodego mężczyzny, który nie zauważył, że w chodniku obok studzienki telekomunikacyjnej powstała głęboka dziura. Chłopak wpadł w nią i dotkliwie się poranił. Interweniowali strażnicy miejscy. Wezwali pogotowie. Zabezpieczyli też miejsce zdarzenia, by nie doszło do kolejnego nieszczęścia.

We wtorek 4 sierpnia około godziny 20:35 na Stogach zmotoryzowany patrol z Referatu VI zatrzymała kobieta. Roztrzęsionym głosem oznajmiła, że jej syn wpadł do dziury. Funkcjonariusze natychmiast ruszyli na pomoc.

Na ulicy Stryjewskiego zobaczyli młodego mężczyznę, który miał dotkliwie poranioną nogę. Chłopak stał obok głębokiej dziury, która z niewyjaśnionych przyczyn pojawiła się tuż przy studzience telekomunikacyjnej i zagrażała bezpieczeństwu przechodniów.

Za pośrednictwem Stanowiska Kierowania Prewencją mundurowi wezwali pogotowie, aby zranioną nogę obejrzeli specjaliści. Niezwłocznie zabezpieczyli też feralne miejsce taśmą odblaskową, tak by nie było kolejnych poszkodowanych osób.

Kilka minut później przyjechała karetka. Zespół ratowniczy opatrzył rany na nodze młodego mężczyzny, a następnie zabrał go wraz z matką do szpitala.