Wtorek, 8 sierpnia. Była godzina 20:45 gdy operator miejskiego monitoringu dostrzegł na Długim Targu pewnego mężczyznę. Był przekonany, że może to być ktoś, kto został wytypowany jako potencjalny sprawca kradzieży roweru, do której doszło kilka godzin wcześniej przy ul. Grobla I. O swoich podejrzeniach pracownik straży miejskiej powiadomił oficera dyżurnego Komisariatu II Policji. Na miejsce wysłany został patrol.
Nie jest łatwo rozpoznać w tłumie ludzi osobę, którą wcześniej widziało się tylko na zdjęciu lub nagraniu - mówi starszy inspektor Anna Jank z Referatu Monitoringu. Jest to szczególna umiejętność, którą ma wielu naszych operatorów. Liczy się zdolność dostrzegania i zapamiętywania ważnych szczegółów. Bywa, że nawet kilka dni po przejrzeniu materiałów dotyczących osoby poszukiwanej, jest ona rozpoznawana przez pracowników monitoringu i wskazywana policji - dodaje.
Idącego Traktem Królewskim mężczyzny operator nie spuszczał z oka. Informacje o trasie przemarszu na bieżąco przekazywał policjantom. Kilka minut później sprawca został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. 50-letniemu mieszkańcowi Gdańska postawiono dziś zarzut kradzieży roweru.
Zarzut ten mężczyzna usłyszał w recydywie, ponieważ był już karany i odbywał wyrok pozbawienia wolności za podobne przestępstwa – mówi rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku młodszy aspirant Lucyna Rekowska.
Sprawcy kradzieży grozi do 7 lat i 6 miesięcy więzienia.