Sobota, 5 sierpnia. Pracownik straży miejskiej, który za pośrednictwem kamer miejskiego monitoringu obserwował rejon ulic Bulońskiej i Myśliwskiej, około godziny 5:30 dostrzegł coś niepokojącego. Z jednego z zaparkowanych tam samochodów wysiadł mężczyzna i w innym, stojącym obok aucie zaczął odkręcać prawe, tylne koło. Zaniósł je następnie do swojego pojazdu, po czym zajął się zdejmowaniem kolejnego koła. Operator monitoringu natychmiast poinformował o zdarzeniu oficera dyżurnego Komisariatu VIII Policji. Wysłany został patrol.
Jak informuje policja, na miejscu funkcjonariusze zastali mężczyznę, który miał w swoim aucie cztery koła samochodowe, odkręcone z zaparkowanej obok hondy. 35-letni mieszkaniec Starogardu Gdańskiego tłumaczył, że honda należy do jego kolegi i jest zepsuta. Policjanci mu nie uwierzyli. Zabezpieczyli skradzione mienie, a mężczyznę przewieźli do policyjnego aresztu. Funkcjonariusze skontaktowali się też z właścicielem hondy. Poszkodowany wycenił wartość kół na 800 złotych.
Na podstawie zebranych dowodów śledczy z komisariatu na Suchaninie przedstawili sprawcy zarzut kradzieży kół. Mężczyzna przyznał się do popełnienia tego czynu i dobrowolnie poddał się karze.
Za kradzież grozi do 5 lat więzienia.