Strażnicy z Referatu I dwukrotnie interweniowali wobec złodziei latarni ulicznych.
Po tzw. "dropsach", czyli obciążnikach trakcyjnych, płotach oraz siatkach ogrodzeniowych, które często stają się łupem złodziei elementów metalowych przeznaczanych potem na złom, przyszedł czas na słupy latarni ulicznych.
W piątek 17 maja, najpierw około godziny 19.00, na ul. Zawodników kobieta zatrzymała patrol Straży Miejskiej i poinformowała, że widziała mężczyznę, który niósł ze sobą latarnię oświetleniową. Strażnicy udali się we wskazane przez kobietę miejsce, ale po chwili otrzymali informację drogą radiową, że mężczyzna kieruje się na ul. Litewską w stronę punktów skupu złomu. Strażnicy ujęli mężczyznę i wezwali patrol Policji, któremu przekazano złodzieja i słup latarni ulicznej.
Tego samego dnia około godziny 23.00 patrol Straży, jadąc ul. Zawodników w kierunku Olszynki, na wysokości mostu zauważył dwóch mężczyzn, którzy na widok radiowozu zaczęli uciekać w kierunku opływu Motławy. Strażnicy podjęli pościg, ale mężczyźni zniknęli w krzakach. Podczas przeszukiwania krzaków strażnicy znaleźli zamaskowane dwa słupy latarniane, które zostały przewiezione do siedziby Straży Miejskiej i odebrane około północy przez pracowników Działu Energetycznego ZDiZ.