Z Mieszkańcami i dla Mieszkańców

Winieta 1

Chciał tylko pohasać?

Chciał tylko pohasać?Biegał bez dozoru po Olszynce i niepokoił okolicznych mieszkańców. Duży pies rasy mieszanej. Interweniowali strażnicy miejscy. Rozmowa z właścicielami odniosła skutek. Zwierzę zostało zamknięte na posesji. Funkcjonariusze tymczasem będą sprawdzać, czy opiekunowie czworonoga nie zaniedbują swoich obowiązków i czy sytuacja się nie powtarza.

Niedziela, 3 stycznia. Mundurowi z Referatu VI patrolowali ulice Olszynki. Około godziny 15:00 zostali poinformowani przez Stanowisko Kierowania Prewencją o dużym czarno-białym psie, biegającym po okolicy bez żadnej opieki. Zgłoszenie w tej sprawie zostało odebrane za pośrednictwem alarmowego numeru 986. Strażnicy natychmiast pojechali we wskazane miejsce.

Informacja potwierdziła się. Zwierzę biegało po ulicy swobodnie i bez żadnego nadzoru. Funkcjonariusze postanowili porozmawiać z jego właścicielami. Na posesji zastali jeszcze jednego dużego psa, który wyglądem przypominał doga niemieckiego.

Opiekunowie zwierząt zostali pouczeni o obowiązku sprawowania właściwego nadzoru nad swoimi pupilami. Poinformowano ich także o kolejnych kontrolach, które w najbliższym czasie przeprowadzą strażnicy. Przy okazji mundurowi sprawdzili świadectwa szczepień czworonogów. W tej kwestii nie mieli do właścicieli żadnych zastrzeżeń.

Po wizycie funkcjonariuszy kochający swobodę pies trafił za ogrodzenie posesji. Okoliczni mieszkańcy odetchnęli z ulgą.