
Sobota, 12 kwietnia. Zbliżała się 13:00, gdy funkcjonariusze z Referatu II byli na Zielonym Moście. Ich uwagę zwrócili przechodnie, którzy wpatrywali się w Motławę. Mundurowi postanowili sprawdzić co ich tak zainteresowało.
Na nabrzeżu zauważyli mężczyznę w bieliźnie, który akurat wychodził z wody. Najwyraźniej zimna Motława otrzeźwiła turystę i ten na widok strażników zaczął uciekać. Jego znajomi również szybko się rozbiegli zabierając po drodze ubrania amatora kąpieli.
Pościg nie trwał długo, a turyście w samych bokserkach trudno było ukryć się w tłumie. Pływak wpadł w ręce strażników miejskich na ulicy św. Ducha. Mundurowi użyli prewencyjnie środków przymusu bezpośredniego, aby zapobiec ponownej ucieczce. W trakcie interwencji pojawili się również znajomi turysty z ubraniami. Mężczyzna przyznał, że kąpiel w Motławie była głupim pomysłem i przeprosił za swoje zachowanie. Strażnicy miejscy wyjaśnili mu, że kąpiel w miejscu zabronionym jest wykroczeniem. Turysta został ukarany mandatem.