Trudno bardziej delikatnym określeniem nazwać to co kierowało kierowcą, który postanowił swoje auto zostawić na środku chodnika przy ul. Zawodników.
Zdarzenie miało miejsce w czwartek, 27 marca. Funkcjonariusze z Referatu I patrolujący rejon ul Zawodników zauważyli jak samochód marki audi parkuje na chodniku znajdującym się na przeciwko targowiska. Mundurowi postanowili podejść i zapytać kierowcę co go skłoniło do pozostawienia swojego auta w sposób, który jest niezgodny z przepisami i przy okazji uniemożliwia przechodniom poruszanie się po deptaku. Mężczyzna prowadzący pojazd z rozbrajającą szczęścia wyznał strażnikom, że on przecież tylko na chwilę przyjechał. Dziwnym trafem jednak zapomniał, że Ustawa Prawo o ruchu drogowym nie przestała – nawet na moment – obowiązywać.
Warto pamiętać, że chwila dla jednych to przymusowy spacer po jezdni – z wózkiem, w którym było małe dziecko – dla innych. Innego wyjścia nie miała młoda kobieta, która w asyście strażnika musiała w ten właśnie sposób ominąć zaparkowane na chodniku auto.
Przypominamy, że za naruszenie dopuszczalności zatrzymania lub postoju pojazdu na chodniku grozi mandat w wysokości 100 zł i 1 punkt karny.