Straż Miejska w Gdańsku

Wziął udział w biegu, a w drodze do domu poczuł, że opada z sił. O pomoc zwrócił się do strażników miejskich. Funkcjonariusze zaopiekowali się mężczyzną i wezwali pogotowie.

Na zdjęciu widać dwa pojazdy służb ratunkowych stojące na trawie:
Pierwszy plan: Radiowóz Straży Miejskiej marki Volkswagen. Samochód jest oznakowany charakterystycznymi barwami – granatowy dół, srebrna góra, żółto-niebieska szachownica na bokach oraz napis „STRAŻ MIEJSKA”. Na dachu znajduje się niebieski kogut sygnalizacyjny. Widoczna jest tablica rejestracyjna zaczynająca się od „GD”.
Tło: Karetka pogotowia ratunkowego w barwach żółto-czerwonych z niebieskimi elementami. Na boku pojazdu widoczny jest napis „Państwowe Ratownictwo Medyczne”, symbol gwiazdy życia oraz oznaczenie „Gdańsk”. Na drzwiach znajduje się czerwone kółko z literą „P” i numerem „G01 106”.
Otoczenie: Pojazdy stoją na zielonej trawie, w tle widać fragment budynku lub ogrodzenia w neutralnym kolorze.
Cała scena wygląda na sytuację, w której Straż Miejska i pogotowie ratunkowe współpracują w ramach interwencji lub zabezpieczenia wydarzenia.

W sobotę, 6 grudnia, kilka minut po godzinie 13:00 na ulicy Pomorskiej funkcjonariusze z Referatu I realizowali zgłoszenie, gdy podszedł do nich mężczyzna, który chwilę wcześniej wysiadł z tramwaju. Poprosił mundurowych o pomoc.

Okazało się, że tego dnia brał udział w biegu. Wracał do domu, gdy nagle poczuł, że opada z sił. Strażnicy miejscy natychmiast wezwali pogotowie i do czasu przyjazdu zespołu ratownictwa medycznego monitorowali stan biegacza. Po kilkunastu minutach mężczyzna był już pod opieką medyków.

Pierwsza pomoc dla biegacza