Z Mieszkańcami i dla Mieszkańców

Winieta 1

Atak epilepsji w autobusie

Autor: Robert Kacprzak
Padaczka u jednego z pasażerów. W pobliżu przejeżdżali strażnicy miejscy, którzy zaalarmowani przez kierowcę ruszyli z pomocą. Mężczyzna trafił pod fachową opiekę.
po lewej karetka, a po prawej radiowoz strażników, pomiędzy strażniczka

Piątek, 29 sierpnia. Około 10:00 funkcjonariusze jechali ulicą Telewizyjną, gdy ze stojącego na przystanku autobusu wybiegł do nich kierowca. Powiedział, że jeden z pasażerów miał chwilowy atak epilepsji. Mundurowi natychmiast ruszyli z pomocą.

Trzydziestokilkulatek był przytomny, ale zdezorientowany i zestresowany. Stracił poczucie co do miejsca i czasu. Nie miał widocznych ran, ani nie uskarżał się na ból. Został bezpiecznie przetransportowany do radiowozu strażników i autobus mógł kontynuować swój kurs. Po chwili ratownicy byli już na miejscu i mężczyzna trafił pod fachową opiekę.

strażniczka pochylona nad kimś siedzącym w radiowozie

Pierwsza pomoc przy ataku epilepsji (konwulsje, utrata przytomności)

Jeśli jesteśmy świadkami ataku padaczki musimy przede wszystkim zachować spokój i zadbać o bezpieczeństwo osoby chorej. Ważna jest też świadomość tego, że ataku, który już się rozpoczął nie da się powstrzymać. Oto kilka wskazówek jak się wówczas zachować:

  • Nie próbuj powstrzymywać ani unieruchamiać
  • Połóż głowę na czymś miękkim, zdejmij okulary
  • Usuń z zasięgu chorego wszystko, co może spowodować obrażenia
  • Poluzuj krawat, rozepnij ciasny kołnierzyk
  • Ułóż chorego w pozycji bezpiecznej na boku, obserwuj
  • Sprawdź z zegarkiem długość ataku
  • Nie wkładaj niczego do ust
  • Po zakończeniu napadu umieść pod głowę poduszkę lub złożoną odzież i delikatnie przewróć osobę na bok (aby oczyścić drogi oddechowe i przyspieszyć przepływ śliny). Upewnij się, że łatwo oddycha.
  • Pozwól choremu odpocząć.