Strażnicy ujęli nietrzeźwą kobietę opiekującą się kilkumiesięcznym dzieckiem. Grozi jej za to kara do 5 lat pozbawienia wolności.

8 listopada, około godziny 15.30, wracający z pracy nieumundurowany funkcjonariusz gdańskiej straży miejskiej zauważył jak pchająca dziecięcy wózek kobieta przewróciła się na ulicy. Strażnik pomógł jej wstać i zapytał czy dobrze się czuje. Kobieta odparła, że nie potrzebuje pomocy niemniej strażnik wyczuł od niej silną woń alkoholu, co wzbudziło jego podejrzenia.  Kobieta wraz z dzieckiem wsiadła do tramwaju linii nr 6 w kierunku Wrzeszcza. Zaniepokojony strażnik powiadomił referat kierowania straży, a sam ruszył śladem opiekunki. Po kilkunastu minutach kobieta wysiadła na przystanku Jaśkowa Dolina. Idąc wzdłuż wysepki tramwajowe zachwiała się i wózek zaczął niebezpiecznie staczać się na torowisko. Na szczęście podążającemu tuż za opiekunką strażnikowi udało się go złapać i zapobiec wypadnięciu dziecka. Na przystanku czekali już umundurowani strażnicy miejscy, którzy zatrzymali nietrzeźwą nianię. Wezwali też patrol policji oraz karetkę pogotowia. Przybyli na miejsce ratownicy przebadali dziecko i zabrali do szpitala, gdzie pozostało do czasu przekazania rodzicom. Nieodpowiedzialna opiekunka została przewieziona do pogotowia socjalnego i przebadana na zawartość alkoholu. Test wykazał 1.93 promila. Decyzją lekarza kobieta została zatrzymana do momentu wytrzeźwienia. Za narażenia dziecka na niebezpieczeństwo, podczas gdy ciążył na niej obowiązek nad nim opieki, grozi jej kara pozbawienia wolności do lat 5.