Z Mieszkańcami i dla Mieszkańców

Winieta 1

46-latek kierował na podwójnym gazie

Autor: Andrzej Hinz
W trakcie patrolowania Wyspy Sobieszewskiej strażnicy zauważyli samochód zaparkowany niezgodnie z przepisami. W trakcie interwencji okazało się, że kierujący ma na sumieniu nie tylko to jedno wykroczenie, a sprawa jest o wiele poważniejsza.
przód radiowozu straży miejskiej w tle policjanci na motocyklach zaparkowane na jezdni auta obok których stoją ludzie

Środa, 6 sierpnia. Była godzina 17:20, gdy patrolujący Wyspę Sobieszewską strażnicy zauważyli przy ul. Tęczowej samochód marki Volkswagen zaparkowany na przejściu dla pieszych. Funkcjonariusze podjechali, żeby podjąć interwencję. Obok auta stał mężczyzna, który przyznał się, że to on kierował i dodał, że za chwilę je przestawi.  Kierowca mówił w sposób bełkotliwy i dodatkowo strażnicy wyczuli od niego woń alkoholu. Mundurowi podejrzewali, że 46-latek jest pod wpływem alkoholu. W trakcie rozmowy do funkcjonariuszy podszedł drugi mężczyzna i powiedział mundurowym, że kierujący VW doprowadził do kolizji z jego autem i dodał, że też wyczuł od niego alkohol.

Ze względu na okoliczności strażnicy uniemożliwili sprawcy kolizji dalszą jazdę, zastawili radiowozem jego samochód i wezwali na miejsce patrol policji. Do czasu przyjazdu wezwanych służb pilnowali mężczyznę, aby uniemożliwić mu ewentualną ucieczkę. Niedługo potem policjanci byli już na miejscu i przejęli dalsze czynności w sprawie.

Jak informuje oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku, badanie na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu wykazało u 46-latka wynik 2,6 promila. Teraz nieodpowiedzialny kierowca za spowodowanie zdarzenia drogowego w stanie nietrzeźwości odpowie przed sądem. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności, jego prawo jazdy zostało już zatrzymane przez funkcjonariuszy.