Strażnicy służą krwią

Robią to od lat, regularnie i zawsze z myślą o potrzebujących. Są wśród nich rekordziści, posiadacze odznak „Zasłużony dla Zdrowia Narodu”. Honorowe oddawanie krwi jest dla wielu strażników miejskich częścią ich służby.
strażnicy-służą-krwią-władysławowo

Od połowy maja 18 straży z naszego regionu uczestniczy w akcji „Bezpieczne wakacje”, organizowanej przez Prefekturę Straży Gminnych i Miejskich Województwa Pomorskiego. Zaplanowanych zostało wiele różnych działań, a wśród nich honorowe oddawanie krwi. Tak, by nie zabrakło jej latem w naszym regionie...

Krew płynęła litrami

W czerwcu w dziesięciu strażach miejskich na Pomorzu 73 osoby oddały prawie 33 litry krwi. Najwięcej uczestników akcji, bo aż 40 było w Gdyni. Tamtejszych strażników wsparli również członkowie rodzin i przyjaciele. W efekcie tej mobilizacji pozyskanych zostało 18 litrów krwi. 3,6 litra krwi oddano w Gdańsku, ponad 3 litry w Malborku, 2,7 litra w Kościerzynie.

W działania pod hasłem „Strażnicy służą krwią” zaangażowali się funkcjonariusze z Chojnic, Gdańska, Gdyni, Kartuz, Kościerzyny, Malborka, Rumi, Sopotu, Wejherowa i Władysławowa.

Dawcy nie tylko od święta

W ubiegłym roku w Straży Miejskiej w Gdańsku regularnie oddawało krew 21 osób. Straż Miejska w Gdyni ma 15 stałych dawców.

Wśród funkcjonariuszy nie brakuje rekordzistów. Zastępca kierownika Referatu Interwencyjnego Straży Miejskiej w Gdańsku Włodzimierz Jank oddał do tej pory ponad 41 litrów krwi, młodszy strażnik Mariusz Latecki ze Straży Miejskiej w Gdyni ponad 25 litrów, natomiast specjalista Marek Elas ze Straży Miejskiej w Kartuzach 20 litrów. Sopocki rekordzista ma na swoim koncie 14 litrów oddanej krwi.

Krwi w tej chwili nie brakuje

Od trzech lat Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Gdańsku notuje wzrost pobrań od dawców. W sezonie letnim, ze względu na urlopy, krew oddawana jest rzadziej. Nie stanowi to jednak większego problemu, bo również planowanych zabiegów jest w wakacje mniej niż zwykle.

Zazwyczaj najbardziej potrzebna jest krew grup RhD- (ujemny), które występują u około 15 procent populacji. Większe zapotrzebowanie dotyczy także dwóch najpopularniejszych grup: ARhD+ (dodatni) i 0RhD+ (dodatni). Dawców tych grup jest co prawda najwięcej, ale i potrzebujący stanowią najliczniejszą grupę - mówi Anna Jaźwińska-Curyłło z Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Gdańsku. Dodaje, że jej placówka jest z dawcami w stałym kontakcie i w razie potrzeby zaprasza ich do oddawania krwi za pośrednictwem SMS.

W ciągu roku kobieta może oddać krew 4 razy, a mężczyzna 6 razy. Pomiędzy kolejnymi pobraniami musi upłynąć co najmniej 8 tygodni.

Potencjalni dawcy znajdą wszystkie potrzebne im informacje na stronie Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Gdańsku.